środa, 31 sierpnia 2016

Dolina Śmierci - Death Valley (Kalifornia)


Dolina Śmierci jest powierzchniowo największym parkiem narodowym w Stanach, który słynie głównie z tego, że latem goręcej jest tam niż w piekle. Jest również najniższą depresją w Ameryce Północnej. Najniższy punkt znajduje się 85 metrów poniżej poziomu morza. Podczas planowania wakacji Dolina Śmierci była na mojej liście rezerwowej. Nie bardzo wiedziałam czego się po niej spodziewać, czy będzie tylko wielką, pustynną dziurą i czy w ogóle warto poświęcić tyle godzin, żeby tam dojechać. Opinie w internecie zaciekawiły mnie na tyle, ze postanowiłam dać jej szansę. Całe szczęście, że tak wyszło, bo było to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc jakie kiedykolwiek widziałam. Dolina jest przepiękna i oczarowała mnie już od pierwszego wyjścia z samochodu. Krajobraz nie z tej Ziemi, jakiś inny zapach, dźwięk i kolory. Aż ciężko mi było uwierzyć, że jestem gdzieś w Ameryce, a nie na Księżycu.